Technologia krzemieniarska „człowieka z Janisławic”

Marcin Wąs
read in english »


Znalezione w grobie w Janisławicach wyroby krzemienne fascynują swym bogactwem i kunsztem wykonania. Wyjątkowość całego zbioru wyraża się w dużej różnorodności form: od surowych bryłek, poprzez rdzenie i wióry aż do gotowych narzędzi. Sytuacja taka pozwala na szczegółową charakterystykę nie tylko samych zabytków, ale przede wszystkim technologii obróbki tego specyficznego surowca, jakim jest krzemień. Pośrednio zaś umożliwia podjęcie próby odczytania idei i zrozumienia sposobu wykorzystywania krzemieni w czasach „człowieka z Janisławic”. Wyposażenie grobu w Janisławicach, świadczy o szczególnym związku kultury janisławickiej z eksploatacją i dystrybucją krzemienia czekoladowego. Zjawisko to szczególnie czytelne jest w środkowym dorzeczu Wisły. Inne stanowiska tej kultury dostarczyły różnej ilości krzemienia czekoladowego, w zależności od dystansu dzielącego je od wychodni. Wykazano, że ilość tego surowca zmniejsza się wraz ze wzrostem odległości, by zupełnie zaniknąć na stanowiskach odległych od wychodni dalej niż 200 km.
Wszystkie odnalezione bryły surowca krzemiennego, błupnie I rdzenie zostały wykonane z krzemienia czekoladowego,
pochodzącego najprawdopodobniej z okolic dzisiejszego Orońska oraz Tomaszowa na południe od Radomia. Fot. R. Sofuł

Bazując na obserwacjach zabytków krzemiennych z grobu oraz sięgając po analogie z innych stanowisk,
można z pewnością stwierdzić, że głównym celem eksploatacji było uzyskiwanie regularnego półsurowca wiórowego. Fot. R. Sofuł

W inwentarzu janisławickim znaleziono zbrojniki geometryczne, zwane przez odkrywców grocikami igiełkowatymi, będące jedną z docelowych form narzędzi.
Co ciekawe – w inwentarzu grobowym nie wystąpił półsurowiec wiórowy do produkcji takich zbrojników . Fot. R. Sofuł
Krzemienie czekoladowe, wykorzystywane do produkcji narzędzi przez ludność janisławicką, pochodziły prawdopodobnie z okolic dzisiejszego Orońska oraz Tomaszowa na południe od Radomia. Na szczególną uwagę zasługuje to drugie stanowisko, gdzie w toku prac wykopaliskowych zidentyfikowano kopalnię oraz położoną w jej sąsiedztwie rozległą osadę, w której wstępnie przetwarzano wydobywany tu krzemień czekoladowy. Jest to dotychczas jedyny rozpoznany wykopaliskowo kompleks wydobywczo-przetwórczy związany z kulturą janisławicką. Być może w takim miejscu zaopatrywał się w surowiec „człowiek z Janisławic”? Trudno dziś stwierdzić, jaki był mechanizm apro- wizacji łowców mezolitycznych w krzemień czekoladowy. Być może na stanowiskach takich jak Tomaszów produkowano „na wynos” bryłki krzemienia przeznaczone do dalszej obróbki? Może były one pozyskiwane osobiście przez człowieka, który dalej je eksploatował? Na te pytania nie ma jasnej odpowiedzi. Niemniej w świetle dostępnych danych przyjąć można hipotezę o wędrówkach grup łowców-zbieraczy po surowiec, jego wstępnej obróbce przy wychodni, zrobieniu zapasu krzemienia i wyniesieniu poza stanowisko towarzyszące wychodni. Alternatywą dla niej jest hipoteza o wymianie międzygrupowej, co świadczyłoby o istnieniu realnych dalekosiężnych więzi między ludnością janisławicką.
Produkcja półsurowca wiórowego odbywała się przy użyciu rdzenia jednopiętowego o stałej konfiguracji poszczególnych elementów. Szczególną rolę odgrywało przygotowywanie pięciska, co w miarę postępującej eksploatacji wiązało się z bardzo częstym zaprawianiem całej pięty. Fot. R. Sofuł
Istotnych obserwacji nad krzemieniarstwem janisławickim dostarczają składanki niektórych wytworów tworzących inwentarz grobowy. Pierwszym wnioskiem wynikającym z zawartości liczebnej składanek jest doraźna obróbka krzemienia. Fot. R. Sofuł
Badania inwentarza grobowego z Janisławic pozwoliły odtworzyć metodę produkcji półsurowca wiórowego. Odbywała się ona przy użyciu rdzenia jednopiętowego o stałej konfiguracji poszczególnych elementów. Szczególną rolę odgrywało przygotowywanie pięciska, co w miarę postępującej eksploatacji wiązało się z bardzo częstym zaprawianiem całej pięty. Metoda ta doprowadziła do unifikacji rdzeni, które wraz z charakterystycznymi odpadkami, głównie świeżakami, zarejestrowano na wielu innych stanowiskach janisławickich. Do produkcji wiórów stosowano technikę uderzenia z pośrednikiem, choć niekiedy można dostrzec stosowanie odmiennej, bardziej złożonej techniki, tzw. naciskowej. Zatem instrumentarium ludzi janisławickich, wykorzystywane do obróbki krzemienia, mogło być bardzo zróżnicowane.

Bazując na obserwacjach zabytków krzemiennych z grobu oraz sięgając
po analogie z innych stanowisk, można z pewnością stwierdzić, że głównym celem eksploatacji było uzyskiwanie regularnego półsurowca wiórowego. Osiągano go przy zastosowaniu przede wszystkim zestandaryzowanego rdzenia jednopiętowego. Zauważono zależność wybranej podczas obróbki strategii od jakości użytkowanego surowca, czego dobitnym przykładem są krzemienie czekoladowe znalezione w grobie.
Jednym z ważniejszych efektów przeprowadzonych badań jest stwierdzenie współwystępowania tej samej metody obróbki krzemienia w inwentarzach zawierających takie same zestawy narzędzi – głównie zbrojniki. Można więc przyjąć, że „człowiek z Janisławic” funkcjonował w ramach społeczności kultywującej tę samą tradycję technologiczną na szerokim obszarze dorzecza środkowej Wisły, sięgającą prawdopodobnie na wschód aż po górny Niemen i Prypeć.
Mikrolityczny charakter mezolitycznej wytwórczości krzemiennej ma związek z dużą mobilnością wytwórców, a segmentowy układ zbrojników w strzałach, czy ościeniach pozwala szybko naprawić zniszczoną broń, nawet podczas dalszej wędrówki. Fot. Ł. Smoliński
Mobilność jest czynnikiem decydującym o przygotowaniu zwartego instrumentarium i półsurowca do wyrobu wszelkich narzędzi, jakie mogą ułatwić przetrwanie myśliwego. Fot. Ł. Smoliński
Tradycja ta mogła jednak elastycznie funkcjonować na wiele sposobów, co zapewne jest efektem nie tylko dostępności określonego surowca, ale pośrednio zapewne też zróżnicowania między poszczególnymi grupami ludności kultury janisławickiej.

Małą reminiscencją powyższych zjawisk jest zasygnalizowany w niniejszej pracy potencjalny związek społeczeństw łowiecko- -zbierackich z okolic Janisławic z rejonem osadniczym skupionym wokół wychodni krzemienia czekoladowego. Przejawia się to nie tylko w użytkowaniu tego samego surowca, ale też prawdopodobnie w realizacji podobnej idei obróbki krzemienia, jak na stanowiskach w rejonie północnoświętokrzyskim.
Istotnych informacji o krzemieniarstwie janisławickim dostarczają składanki niektórych wytworów tworzących inwentarz grobowy. Pierwszym wnioskiem wynikającym z zawartości liczebnej składanek jest praktyka doraźnej obróbki krzemienia. Składanki zawierające duże sekwencje produkcyjne, świadczące o zaawansowanej technice obróbki, są rzadkością na stanowiskach janisławickich. Zdecydowana większość złożeń (ale też przeważająca liczba wytworów niezłożonych) wskazuje na istnienie pojedynczych „aktów” wytwórczych, jak uzyskanie kilku wiórów (wióry, świeżaki), czy wymiana elementów broni myśliwskiej (zbrojniki, rylcowce).
Podobnie jak w innych inwentarzach do produkcji wiórów stosowano technikę uderzenia z pośrednikiem. Fot. Ł. Smoliński


Wydaje się, że produkcja narzędzi janisławickich polegała na podejmowaniu poje- dynczych „aktów” wytwórczych, jak uzyskanie kilku wiórów (wióry, świeżaki) czy wymiana elementów broni myśliwskiej (zbrojniki, rylcowce). Fot. Ł. Smoliński

Drugim wnioskiem, będącym implikacją poprzedniego, jest prawdopodobnie duża mobilność grupy łowców-zbieraczy. W tym przypadku również wyrywkowość sekwencji produkcyjnych, czytelnych w inwentarzu z Janisławic, świadczy o wykonywaniu narzędzi w miarę doraźnych potrzeb. Duże natężenie tego zjawiska pozwala przypuszczać, że odzwierciedla ono pewną prawidłowość, będącą efektem potencjalnych przemieszczeń grup mezolitycznych.

Trzecia hipoteza wiąże się z funkcjonalnym, być może rytualnym charakterem zestawu form krzemiennych znalezionych w grobie.

Flint technology of the Janisławice Man

Marcin Wąs


Janisławice fascinate by their rich variety and level of craftsmanship. The lithic grave inventory testifies to special links of Janisławice Culture with sourcing and redistribution of chocolate flint. The study of the grave inventory from Janisławice allowed the reconstruction of the process of manufacture of blade blanks. It involved using single-platform cores with an established configuration of individual elements. A special role was played by preparation of the platform’s edge which, as core reduction progressed, called for repeated platform preparation of the whole striking platform. This method led to the unification of cores which have been recorded in association with distinctive core reduction debitage waste, mostly rejuvenation flakes, in many other sites of Janisławice Culture. Blades were produced using the technique of punch’s strikes although at times there is evidence of another, more complex technique, the pressure technique. This shows that the tool kit, of the Janisławice people used by them in flint knapping may have been quite varied. The first conclusion that follows from a quantitative analysis of refitted flint debitage series is that the flint knapping process was somewhat random. A vast majority of refit groups (but also an overwhelming number of unrefitted flints) point to the existence of oneoff flint knapping episodes, aimed on obtaining just a few rejuvenation blades, or replacing an element of a hunting weapon (microliths, microburins). The second conclusion, an implication of the previous one, is that the mobility of the huntergatherer group was probably substantial. The third hypothesis is that the character of the assemblage of flint forms discovered in the grave at Janisławice was functional, possibly, ritual as well.